Schronisko dla zwierząt w Białymstoku

aggasz

Witam!
Niestety mam trochę smutna wiadomość o Negrze. A właściwie to chyba bardzo smutną. Suka jest kompletnie głucha... Nie wiem czy w schronisku ktoś o tym wiedział. Mam nadzieję, że nie bo przykro by było, że nikt nam takiej informacji nie udzielił...
Ogólnie Negra czuje się dobrze. No może poza epizodem biegunki ale to może sie zdarzyć każdemu. Uwielbia spać pod ławą a jeszcze bardziej na balkonie. Nie chce jeść suchej karmy co nas zupełnie zdołowało bo kupiliśmy aż 30 kg... Myślę jednak że stopniowo sie do niej przyzwyczai. Przesypia już całą noc- na początku był z tym mały problem ale jest juz ok. Nawet Mały przyzwyczaił się już do jej szczekania.
Jeśli chodzi o zdjęcia to nawet próbowałam je zamieścić na forum ale chyba jestem już za stara i nie nadążam za techniką bo po prostu nie wiem jak to zrobić. Proszę o jakieś proste wytłumaczenie jak to zrobić.

Roxy;*

[img]adres obrazka[/img]

Colie

Faktycznie przykra wiadomość =C Była badana u weterynarza? Nie słyszy w ogóle? Jak się teraz nad tym zastanowię to Negra nie reagowała na przywołania, ale to dość popularne wśród psów schroniskowych i nigdy nam nie przyszło do głowy, że może być głucha... Mam nadzieję, że jednak jej Pani nie odda z powrotem, chociaż na pewno nie takiego psa sobie Pani wymarzyła... >:

Co je, jeśli nie suchą karmę? Sama nigdy tego nie próbowałam, ale słyszałam, że można suchą zalewać rosołem, żeby uatrakcyjnić jej smak. Można też wkroić do niej kiełbasę, szynkę, trochę sera, żeby miało atrakcyjniejszy zapach, wymieszać razem i tak do miski. Może to ją zachęci?

yup

moj pies tez nie lunie jesc samej suchej karmy wiec miesza sie ja z ryzem i kawalkami kurczaka. co to pieska...no rzeczywiscie biedak, ale i ja rowniez mam nadzieje ze pozostanie u Pani w domku.

Emila

Jestem w szoku... Całkowicie głucha? Rozumiem, że miała robione dokładne badania w tym kierunku? Gdybym miała jakiś podejrzenia, na pewno byśmy Was poinformowały z Martą w tamtą sobotę. No, ale jak pisała Marta, psów nie reagujących na ludzi jest w schronisku sporo, myślałyśmy, że jest jedną z takich psiaków, stąd pewnie ten jej "brak zainteresowania człowiekiem", o którym pisałam... Myślę, że personel schroniska również nic nie podejrzewał, przecież takiej informacji nie można ukrywac! To nieodwracalne? Można coś z tym zrobic?

No, ale pocieszające jest to, że z głuchym psem, też można wiele zrobic, można go szkolic, bawic się z nim, tylko stosując inne techniki i metody niż z "normalnym"- słyszącym. Wklejam link na ten temat, taka krótka, ale treściwa informacja Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

I tu trochę więcej:

[link widoczny dla zalogowanych]

Co do zdjęc. Musi je Pani najpierw podlinkowac, na jakimś serwsie np. fotosiku, imageshack, żeby miały swój adres .html. A potem wstawic ten link pomiędzy te [img] [/img], które podała wyżej Roxy. Bez żadnych spacji.

aggasz

[img]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a2e793aefa7929ae.html[/img]

aggasz

[link widoczny dla zalogowanych]

aggasz

Jeszce pracuje nad wstawieniem popraw3nie tych zdjęć...

aggasz

[link widoczny dla zalogowanych]

aggasz

Wreszcie się udało!!!

aggasz

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

aggasz

Trochę to trwało zanim załapałam jak wstawiać te zdjęcia. W końcu sie udało.
Co prawda jedno sie powtórzyło...ale następnym razem będzie lepiej. Suchej karmy nie chce jeść z niczym.. Gotujemy jej mięso i makaron. je chętnie ale to jedzenie tez nie jest dla niej odpowiednie bo cały czas ma biegunkę. Próbujemy więc coraz to czegoś innego ale na razie marnie nam idzie bo cały czas jest na lekach. Co do głuchoty to niestety pewne i potwierdzone przez weterynarza. Nie mam zamiaru jej z tego powodu oddawać ale ciągle zastanawiam się czy nie lepiej byłoby jej w domu z ogródkiem. U nas niestety jest skazana na smycz, przynajmniej na razie. Uczymy ją znaków optycznych. Jest bardzo bystra i szybko się uczy ale jeszcze trochę czasu minie zanim zdecydujemy się ją spuścić ze smyczy. Tym bardziej że jej hobby to pogoń za ptakami i samochodami. Wiadomo jak to się może skończyć jak wybiegnie na ulicę a przecież nie usłyszy ani samochodu ani naszego wołania. Poza tym jest naprawdę super psem. Bardzo sie zmieniła- zrobiła się wesoła, lubi się bawić, przytulać i ganiać za piłką.
Prosiłabym o napisanie, co ona właściwie w tym schronisku jadła.
Pozdrawiam

Emila

Cudowne zdjęcia, jak się pychol uśmiecha. Mi tak samo, kiedy je oglądam Embarassed

.

Psy w schronisku dostają kaszę z mięsem + wędliny, kiełbasy itp. A może spróbowac jakiejś innej karmy? Z tym rosołem/serkiem/kiełbaską itp. też nie idzie? Ważne, żeby wszystko wprowadzac stopniowo, przy nagłej zmianie biegunki murowane. A może mięsko z ryżem i warzywami polubi?

Co do spuszczania, pomyślałam, że można by wykorzystac taką 10 m. linkę. Ale nie jestem pewna czy to dobry pomysł. Chyba jednak lepiej będzie utrwalic sygnały optyczne i skupianie uwagi Negry na Was- właścicielach. Żebyście Wy zawszy byli dla niej najważniejsi.

aggasz

A dokładnie jaką kaszę ona jadła - gryczaną, jęczmienną?

Colie

Cudowne zdjęcia!
Jest taka wesoła, błyszcząca, sucha! Jakoś nie wygląda na smutną, z tego powodu, że jest na smyczy ;>
A może ryż i mięso drobiowe? Są najbardziej lekkostrawne i może biegunki by ustały po jakimś czasie?
Co do kaszy, niestety nie wiem.