Schronisko dla zwierząt w Białymstoku

justyslopez

emila ja bylam w czwartek w schronisku i dokladnie wiem co jest potrzebne bo pytalam w biurze Smile

Wiec jedzenia w puszkach potrzebuja i jak zawiozlam z Monika troche tego to sie bardzo ucieszyla pani Smile

A z woda to prawda ...zamarza ....widzialam poprostu lod !! Ale powiedz czy w miskach nie bedzie zamarzac ?? Bo ja tego nie rozumiem jak w wiadrze zamarza a w misce nie Question

Emila

Możliwe, mi mówili, że kocy i misek.

Do miski się naleje, psy wypiją i już. A wiadro to trzeba całe nalewac, a to dużo czasu zajmuje... Przynajmniej ja tak rozumuję xD Oj, weź to na logikę Razz

.

My zawiozłyśmy wczoraj zebrane w szkole koce, karmę, miski, zabawki itp., w sumie dużo tego wyszło, jak na moją małą szkołę, ale jakoś szczególnie się nie zachwycili ani nam nawet nie podziękowali, przynajmniej nie mi... Ale dobra, ja przecież tego nie zbierałam dla nich, ani nie dla ich podziękowań, tylko dla psiaków, mam nadzieję, że się przyda =)

I chyba robimy spory Off Topic =( Ten wątek miał na celu prezentowanie psów do adopcji, a nie tego co zawieziemy, zawieźliśmy i do czego są przydatne głębokie miski... O tym też jest już temat Sad

justyslopez

no to trudno Razz

troche sie balaganu zrobilo Razz

i tyle

mavick5

Właśnie wróciłem ze schroniska. Byłem tam z Anią. Wzięliśmy suczynkę tę z tymi oczkami, no wiesz Emila która to. To bardzo grzeczna suczynka, Staliśmy na przystanku to nawet się za bardzo nie ruszyła. Kolejna bieda ma już nowy domek. Karmę w puszce też zawiozłem i pani też nie podziękowała. Evil or Very Mad

Emila

Super wieści xD Zaraz aktualizuję pierwszą stronę Smile

Mam nadzieję, że Ania założy sunieczce nowy wątek w dziale Psy ze schroniska już w nowym domu Smile

, no i że będą zdjęcia z nowego domciu =)

Mavick, przecież nie zawiozłeś tego dla Pani, tylko dla psiaków, ona ci nie ma za co dziękowac Very Happy

, psiaki na pewno są ci BARDZO wdzięczne, tylko, że niestety nie mają jak podziękowac Razz

Emila

Dzisiaj pojechał do nowego domu. Niestety nie wiem do kogo, ani gdzie.