Schronisko dla zwierząt w Białymstoku

walesaleszek

Polecam maltańczyka . Mój kolega go ma. Maltańczyki są bardzo spokojne i małe. Mojego kolegi pies zazwyczaj leży ( choć lubi się też bawić Wink

) Ogólnie polecam tą rasę. Jest to jedyna rasa z małych którą lubię Wink

A spacer może być krótki;) Od 15 min do 30-40min ( to już na dłuższy spacer;) Te psy jak najbardziej nadają się dla osób starszych;)

karatyna

Mam przepięknego Cocer spaniela. Jest to szczeniak o imieniu Bill albo zdrobniale Billi. Uwielbiam tego zwierzaczka, jestem jego posiadaczką od 2 miesięcy i już łączy nas uczucie, którego chyba nigdy nie odczuwałam.

solskamar

Moja psina o imieniu Pablo to dog niemiecki. Jest to prawdziwy dog niemiecki z rodowodem. Ma już 7 lat i jest ode mnie większy i cięższy. Jeśli stanie to ma prawie dwa metry wysokości, no i swoje też waży.

lessar

Ja zawsze uważałam, że kundle to najbardziej oddana "rasa". Dlatego też ma takie kundelka o imieniu Roki. Adoptowałam go prawie rok temu z pobliskiego schroniska, tworzymy bardzo zgraną parę.

lidianykiel · Wysłany: Śro 15:07, 04 Mar 2015 Temat postu:

Ja mam pudla. Uwielbiam je. A nawet kocham <3

fajers · Wysłany: Sob 23:07, 07 Mar 2015 Temat postu:

Wszystkie psy są cudowne. Ja posiadam owczarka niemieckiego oraz labradora. Pieski świetnie się razem dogadują.

moster

Ja posiadam bernardyna. Kochany pies. Jest ogromny i zjada ogromne ilości karmy, uwielbia się bawić. Jedynym minusem jest sierść, którą trzeba dość często czyścić.

oleszek

Ja jestem właścicielem pięknej suczki rasy amstaff. Mimo, że rasa uważana jest za niebezpieczną to nie wyobrażam sobie milszego zwierzaka niż moja Niunia. Jest bardzo łagodna i potulna, ale jak trzeba to zawsze w obronie rodziny stanie.

mirrak

Ja od trzech lat mam małego kundelka. Nie mam pojęcia z jakiej mieszanki powstał, ale jest prześliczny. Krokiet, bo tak ma na imię, ma biały krawat, a reszta jego ciała pokryta jest czarną sierścią.

lombars

Moim towarzyszem już od 9 lat jest owczarek niemiecki o imieniu Filip. Fifi, bo tak na niego mówimy zdrobniale dołączył do mojej rodziny, gdy skończyłam 18 lat. To był prezent o którym zawsze marzyłam i do tej pory nic go nie przebiło. Kocham mojego psiaka.