|
Schronisko dla zwierząt w Białymstoku Forum dla miłośników psów |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
TenderGirl91
Początkujący
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:02, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Colie napisał: | Ja robię co w mojej mocy, a że mi nie wychodzi to już nie moja wina. |
Wszyscy tak samo się staramy, ale nietstey...jesteśmy tylko wolontariuszami...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zuza911
Małomówny
Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leśna;)
|
Wysłany: Pią 23:06, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ale to tak samo jak z pracownikami.. To że jest za przeproszeniem 2 'z prawdziwego zdarzenia', jest przerażające w stosunku do reszty.. Ale to lepiej, niż gdyby wszyscy mieli wszystko gdzieś, nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
TenderGirl91
Początkujący
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:09, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
zuza911 napisał: | Ale to lepiej, niż gdyby wszyscy mieli wszystko gdzieś, nie? |
Lepiej czy gorzej, i tak nic nie zmienimy... Jest jak jest... Na nic nie mamy wpływu... A nawet jesli mogłbyśmy coś zrobić,to jest nas za mało i jesteśmy 'tylko kolejnymi, zwykłymi wolontariuszkami'.
Ostatnio zmieniony przez TenderGirl91 dnia Sob 15:42, 25 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emila
Gaduła
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:34, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
TenderGirl91 napisał: | Taki,który ma w wakacje zorganizowany wypoczynek. Jeszcze jakieś wątpliwosci co do wiarygodności faktu? |
Do wiarygodności faktu nie. Ale do tego, że to jest hodowla i prawdziwy hodowca to i owszem
Co do traktowania wolontariuszy w naszym schronie. Niestety jest jak jest i obawiam się, że szybko się to nie zmieni. Ciągle jesteśmy tam traktowane jak takie dzieciaczki, które się nudzą i sobie rozrywkę w niunianiu piesków znalazły . No nic, już nie marudzę... W sumie przez 1,5 roku przywykłam. Tylko jest mi strasznie przykro. Szkoda, że u nas wolontariusz, to tylko wolontariusz .
Jak te maluchy dzisiaj? Mam nadzieję, że wszystko OK. Trzeba by im było surowicę podac.. No, ale... no właśnie .
|
|
Powrót do góry |
|
|
TenderGirl91
Początkujący
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:01, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Niestety,z maluchami nie jest najlepiej.. Ale przecież 'wczoraj był weterynarz i je oglądał'. Idę spać, mam nadzieje, że to co się dzieje to tylko koszmar senny.
Ostatnio zmieniony przez TenderGirl91 dnia Nie 19:26, 26 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
sebastian
Początkujący
Dołączył: 19 Paź 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bialystok
|
Wysłany: Nie 13:28, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
CHOLERA JASNA!!!!!!!!
CZEKALISMY TYLKO NA TA INFORMACJE.
Zglosimy ta cala sprawe do mediow.Skoro weterynarzy odwiedzajacych to schronisko praca przerasta, to nie beda wykonywac wiecej swego zawodu, OBIECUJE.
Sa inni weterynarze bardziej zetelni.
to co wy kochani mozecie zrobic to tylko i wylacznie zdezynfekowac boksy domestosem jak szczeniaczki juz zostana uspione, bo nie sadze ze kierownik podejmie leczenie.To kosztuje bardzo duzo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
TenderGirl91
Początkujący
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:46, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Było mówione, że weterynarz odwiedził schrosniko w piatek...Widać, że albo nie zauważył że ze szczeniakami coś nie tak... Albo po prostu nie ma żadnego wytłumaczenia.
Chciałoby się napisać więcej, ale nie wiem czy to dopuszczalne, żeby o takich rzeczach (które dzieją się w schronie) pisać na forum.
Uważam,że jeśli kierownik obiecał poprawe warunków w schronisku-powinni państwo zaczekac do konca roku i na razie nie roztrząsać bardziej tej sprawy, ale to już Panstwa indywidualna sprawa.
Ostatnio zmieniony przez TenderGirl91 dnia Nie 19:27, 26 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuza911
Małomówny
Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leśna;)
|
Wysłany: Nie 13:59, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wet został wezwany ponownie.. Miał być wczoraj po 15.
Według mnie rok się kończy, więc na 'poprawe warunków' można zaczekać. Aczkolwiek w stu procentach rozumiem złość, bo mnie woczoraj też nosiło
Szczeniaki chore są odizolowane.. Osobiście przeniosłyśmy je do klatek, więc to możemy zagwarantować.
Tak jak napisała Tender.. Nie możemy 'wewnętrznych spraw schroniska' rozstrząsać na forum..
Panie Sebastianie, wysłałam wiadomość na pw:)
Ostatnio zmieniony przez zuza911 dnia Nie 19:39, 26 Paź 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TenderGirl91
Początkujący
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:04, 26 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
zuza911 napisał: | Panie Sebastianie, wysłałam wiadomość na pw:) | Tak Panie Sebastianie, to ważne i prosimy o jak najszybszą odpowiedz
Ostatnio zmieniony przez TenderGirl91 dnia Nie 19:09, 26 Paź 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bozena_ granacka
Początkujący
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:49, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kochani z prawdziwym smutkiem czytam wasze posty. Ci co przychodzą do Schroniska - znają mnie i mam nadzieję, że wierzą w to, że los psów w naszym Schronisku nie jest mi obcy.
Dobrze wiecie też, jak i skąd trafiają do nas szczeniaki. Rotacja szczeniąt jest duża. Wiadomo, że one o wiele łatwiej znajdują dom niż choćby półroczne, czy roczne pieski. Jednocześnie trafiają do nas w kartonach, zawiązanych workach, czy tez wręcz przerzucane przez płot. Takie które sa "kulturalnie" przyniesione w kartoniku możemy policzyć na palcach. Nie mamy pojęcia o rodzicach tych maluchów, a już zdecydowanie nic nie wiemy o ich zdrowiu, a przecież od tego zależy ocena przyszłego stanu zdrowia szczeniąt. My nie robimy szczegółowych badań szczeniąt. Do adopcji przeznaczamy te szczeniaki które nie wykazują objawów chorobowych, co nie znaczy, że po kilku godzinach, dniach czy tygodniach one nie wystąpią.
W ostatnim okresie do Schroniska trafilo kilkadziesiąt szczeniąt i zdecydowana większość trafia do nas chora. Nasze Schronisko jest male, a i pomieszczeń dla szczeniąt nie mamy za dużo. Staramy się oddzielać zdrowe od chorych, ale jak już pisałam - to co wydaje się zdrowe, po kilku godzinach może zarazić cały boks.
Wiecie o tym że w naszym schronisku sterylizujemy suczki. Może chociaż tyle możemy zrobić dla tych stworzeń. Unikamy w ten sposób kolejnych miotów chorych szczeniąt. Nie jedna suka trafiła do nas w stanie skrajnego wyczerpania po próbie wykarmienia młodych. Wiem, ze sterylizacja ma zarówno przeciwników jak i zwolenników. Mam tylko nadzieję, że ograniczy ona ilość niechcianych, niepotrzebnych nikomu psiaczków.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zuza911
Małomówny
Dołączył: 07 Kwi 2008
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leśna;)
|
Wysłany: Śro 21:23, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A ja od siebie napiszę, że szczeniaczki mają się bardzo dobrze:) Zajeli się nimi zarówno weterynarz, jak i pracownicy. Ponadto, jak byłyśmy w poniedziałek w schronisku, dowiedziałyśmy się, że całkiem spora gromadka znalazła już nowe domki
|
|
Powrót do góry |
|
|
TenderGirl91
Początkujący
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:03, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
I mam nadzieję, że te które już znalazły dom, nie będą musiały wracać już do schroniska, pomimo tego, że miały tam dobrze, a nawet bardzo dobrze. Cieszę się, że aż taka ilość poszłado adopcji! Pokazuje to, iż ludzi na prawde interesuje los zwierząt!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Colie
Małomówny
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:02, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Sytuacja trochę wymknęła się spod kontroli, a nam najmniej na tym zależy, ponieważ to nie pomaga w zwiększeniu ilości adopcji psów ;ccc
Ze swojej strony chciałam wytłumaczyć, że nie miałam zamiaru powiedzieć nic złego na schronisko. Choroby w schronisku to normalność - chyba nigdzie na świecie nie ma na tyle sterylnego, żeby się one nie rozprzestrzeniały, a nasze jest jednym z lepszych w Polsce, ponieważ psy mają zapewnione podstawowe potrzeby, a ostatnio jest również sporo fajnych akcji propagujących adopcję i tak ważne sterylizacje.
Słyszałam, że niedługo weterynarz powinien być w schronisku codziennie, a więc na pewno będzie mniej przypadków zachorowań. Wszystko zmierza ku lepszemu =DD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emila
Gaduła
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:16, 30 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja ze swojej strony mogę zapewnic, że taka akcja się więcej nie powtórzy.
Jak piszą wyżej dziewczyny, nam naprawdę zależy na tym, by jak najwięcej psów znalazło nowe domy i nie chcemy by przez nasze nieprzemyślane odpowiedzi ktoś z adopcji zrezygnował czy zwątpił w to, że psy są w schronisku zadbane, leczone i w dobrej kondycji .
Wszystkich nas poniosły emocje. Następnym razemy trzy razy zastanowimy się nad tym, co piszemy .
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaskada
Małomówny
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:59, 01 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
słuchajcie pomuszcie mi w oddaniu szczeniaka wiecej info w ogłoszeniach ODDam szczeniaka wyrzuconego z samochdu......
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|