Schronisko dla zwierząt w Białymstoku

Emila · Wysłany: Pią 21:30, 30 Mar 2007 Temat postu:

Po dłuższym przyglądaniu się stwierdziłam, że to Cyguś Sad

Mordusia moja:( Teraz przynajmniej wiem co się z nim dzieje:(, zaraz się popłaczę... Najgorsze jest to, że nie mogę mu pomóc Sad

Nie wezmę go przecież i z powrotem na osiedle nie wypuszczę, a do domu też nie mogę Sad

Strasznie jest "zdołowany" Sad

??? Kurcze, ale mi smutno:( Mogłabym go odwiedzic? Sama nie wiem co piszę, przecież on po tym będzie jeszcze bardziej smutny, jak ja tak sobie pójdę Sad

Żeby mu się poszczęściło i znalazł nowy domek:) Popytam znajomych, dużo osób go lubiło, może ktoś go weźmie... nie wiem. Od dawna tam jest?

Emila · Wysłany: Sob 18:24, 31 Mar 2007 Temat postu:

Mam pytanie: czy mogłabym z koleżanką przyjechac, "odwiedzic" Cygusia? Bo przecież jak my tam zajedziemy on będzie miał więcej wiary, będzie na nas czekał? Czy się mylę? Niech ktoś coś napisze /najlepiej wolontariusz/... Sad

Mogę przyjechac w poniedziałek. W którym on jest boksie? Tak mi go szkoda... Postaram się cos zrobic, żeby mu znaleśc nowy dom, ale nic nie mogę obiecac:( Sad

Ewelina · Wysłany: Sob 18:44, 31 Mar 2007 Temat postu:

Znalazłam jeszcze jedno zdjęcie więc wklejam.

[link widoczny dla zalogowanych]

Pewnie, że możesz przyjechać, nie wiem tylko czy później nie będzie za bardzo tęsknił Confused

Nie pamiętam dokładnie który to boks ale stoi w nowym budynku (czyli tym dalszym od bramy) od strony wybiegów. Z nim siedzi taki czarny pies większy od niego.

Emila · Wysłany: Sob 19:06, 31 Mar 2007 Temat postu:

Tak teraz to już jestem na 100% pewna, że to on:( Na pewno on:( Mimo wszystko zdecydowałam się, że przyjadę, i przy okazji przywiozę jakąś karmę, smakołyki, może jakieś miski dla piesków. Ewelina dzięki za pomoc, wiesz te fotki i miejsce, w którym siedzi:) Dziękuję Smile

Kurcze, tylko właśnie nie wiem, czy on po tej wizycie jeszcze bardziej się nie załamie... Ale może... Dobra, zastanowię się nad tym, ale chyba raczej pojadę...

Ewelina · Wysłany: Sob 21:24, 31 Mar 2007 Temat postu:

Nie ma za co dziękować, przecież od tego są wolontariusze! No to wpadaj ze smakołykami, ale przede wszystkim staraj się nadal szukać dla niego domu, bo to jest chyba najważniejsze.

Emila

Staram się, staram, tylko nie wiem czy coś z tego wyjdzie:( Ale dobra, najważniejsze nie tracic zapału Smile

Emila

Byłam dzisiaj w schronisku u Cygana:( Strasznie jest smutny i normalnie prosił nas, żebyśmy go wypuściły Sad

Fajny psiak z nim siedzi, ale nie o tym chcę napisac.

Chcę znalesc dla Cygana dobry domek i w związku z tym mam parę pytań. Pytałam się większości koleżanek, prosiłam zeby powiedziały znajomym o Cygusiu,
ale nikt go nie chce. Chciałabym umieścic ogłoszenia o nim na jakiś forach, na przykład na Dogomanii albo na Dogsach. Czy mogę to zrobic, czy muszę się kogoś pytac o zgodę? A i jeszcze jedno, jeżeli mogę to zrobic, to czy Ewelina nie miałaby nic przeciwko, żebym umieściła jej zdjecia Cygana w tym ogłoszeniu? I czy mogę porozwieszac ogłoszenia na kartkach, koło sklepów? Chcę znaleśc mu domek, bo strasznie mi go szkoda:(

Gabrysia

Poczekaj, ale dlaczego nie możesz go wziąść spowrotem????????????

Ewelina

Gabrysiu wczytaj sie w temat a na pewno sie dowiesz.

Emila

Ponawiam moje pytanie bo nie dostałam odpowiedzi, a bardzo mi zależy żeby znaleśc dom temu psiakowi.

Chciałabym umieścic ogłoszenia o nim na jakiś forach, na przykład na Dogomanii albo na Dogsach. Czy mogę to zrobic, czy muszę się kogoś pytac o zgodę? A i jeszcze jedno, jeżeli mogę to zrobic, to czy Ewelina nie miałaby nic przeciwko, żebym umieściła jej zdjecia Cygana w tym ogłoszeniu? I czy mogę porozwieszac ogłoszenia na kartkach, koło sklepów? Chcę znaleśc mu domek, bo strasznie mi go szkoda:(

Gabrysiu to nie jest mój pies, ja go tam nie oddałam. Znam go stąd, że on błąkał się prawie rok na moim osiedlu, a teraz jest w schronisku i chcę mu znaleśc dom:) Sama niestety nie mogę go przygarnac, gdybym mogła na pewno bym juz dawno to zrobiła Smile

Gabrysia

Gabrysia

oj....sorki....już wiem o co chodzi...przepraszam, że tak dużo napisałam, przepraszam!! te dwa posty wysały mi nie chcący a najpierw nie przeczytałam co napisała Emila. przepraszam

Vinalle

Co do umieszczenia ogłoszeń na różnych forach, to musisz popytać się administratorów. W końcu to od nich wszystko zależy. Nie wchodzę na nie i nie wiem jakie są zasady. Więc za wiele Ci nie pomogę...
Myślę, że Ewelina nie miałaby nic przeciwko temu by zdjęcie Cygana było wykorzystane.
A co do rozwieszania ogłoszeń na ścianach sklepów- musisz otrzymać zgodę kierownika (oczywiście sklepu)... Confused

Emila

Dziękuję za odpowiedź Smile

Wiem, wiem o tej zgodzie kierownika sklepu i administratora, chciałam się tylko dowiedziec, czy "załoga" schroniska nie będzie miała nic przeciwko, to w końcu prawie ich pies... Dobra nie będę tu filozofowac, tylko zabieram sie do dzieła, bo z Twego postu wywnioskowałam, że raczej nikt nie będzie miał nic przeciwko:) Muszę tylko najpierw ułożyc treśc "ogłoszenia" Wink

PS: Czy mógłby jakiś wolontariusz napisac, gdyby Cygan został adoptowany?

Ewelina

Ja na pewno nie miałabym nic przeciwko wykorzystaniu zdjęć Smile

i uważam, że schronisko tez nie miałoby zastrzeżeń, przecież starasz się znaleźć dom ich podopiecznemu.

Co do poinformowania o adopcji to na pewno tak zrobimy.